Skwarczyński Krzysztof
Pan Krzysztof już próbował swoich sił w pracy z mikrofonem w lokalnym radiu. Zapoznajcie się z próbkami i czekamy na komentarze
Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Pan Krzysztof już próbował swoich sił w pracy z mikrofonem w lokalnym radiu. Zapoznajcie się z próbkami i czekamy na komentarze
Mam na imię Krzysiek. Na co dzień pracuję raczej w ciszy. Moje doświadczenie w pracy z głosem jest przede wszystkim amatorskie.
Zdarzyło mi się dubbingować dwie postacie w jednej kreskówce internetowej. Występuję lub występowałem w kilku teatrach amatorskich, kabaretach improwizowanych lub jako stand-uper. Otarłem się o lokalne radio. Zaliczyłem również kilka epizodów w serialach telewizyjnych.
Chciałbym poznać profesjonalną opinię na temat mojego głosu.
Panie Krzysztofie... głos jak głos. Nic w nim nie ma cierkawego. Zaryzykuję stwierdzenie, że jeśli teraz wyjdę na ulicę, przed studio złapię podobny w 5 minut. A w tej pracy nie o to chodzi. Naprawdę bardzo trudno będzie z tym tembrem. Ale na scenie... kto wie. Może jeszcze Pana zobaczymy :)
W próbce 1 za bardzo gardłowo czytasz czyli za duży rozziew natomiast w próbce 2 jest lepiej bo mówisz na maskę czyli nie gardłowo z rozziewem tylko na nos tzw. na maskę czyli twarz. Sens w czytaniu jest taki by czytać tak by łatwo było słuchać. Wszystko przed Tobą, unikaj rozziewu tylko 'na maskę'.