Rode Complete Studio Kit C-Ware- Czy warto
Dzień dobry,
czy ktoś z Was może testował Rode Complete Studio Kit C-Ware? Jeśli tak to jakie są Wasze opinie dot. tego zestawu?
Pytam, ponieważ chciałbym zacząć nagrywać głos w zaciszu własnego mieszkania. Jako że jest to mój początek z jakąkolwiek próbą nagrywania i obrabiania własnego głosu na " troszkę poważniej", nie chciałbym kupować grom wie jak drogiego sprzętu, zanim faktycznie nie wciągnie mnie to dogłębnie. Sam zalecam początkującym grajkom gitarowym, aby nie sięgali za sprzęty warte tysiące, bo po tygodniu nauki mogą się zniechęcić, a piękny Fender będzie kurzył się w rogu pokoju już po kres swoich dni.
Do brzegu.... (mam tendencje do odpływania :) )
Będę pracował na Win 10 z wbudowaną kartą ( mogę ewentualnie pokusić się na Sound BlasterX AE-5 o ile jest potrzeba...?),
do tego chciałbym właśnie zestaw Rode Complete Studio Kit C-Ware, tak na początek. Na chwilę obecna popracowałbym na Audacity, a z czasem zapewne na Adobe Audition ( na tym drugim pracowałem chwilowo, gdy przewinąłem się przez Polskie Radio. Świetny program i nie widzę nic innego na wyższym stadium:) )
Mam jeszcze jedno pytanie o lektury. Czy korzystaliście bądź znacie jakieś dobre książki logopedyczne, ćwiczenia pomagające w treningu i kształtowaniu poprawnego wokalu? Mam zamiar wybrać się do logopedy z racji, że troszkę "szeleszczę" i chciałbym wyeliminować ten problem, ale książka przed snem to było by coś miłego.
Pozdrawiam
Dzień dobry, nie testowałem tego zestawu, ale używałem mikrofonu NT-1, który jest jego częścią. To całkiem dobry mikrofon, na początek - super, brzmieniowo nie ma diametralnych różnic między nim a wyższym i droższym modelem Rode NT-2000 (ten ma za to trochę możliwości konfiguracyjnych - filtr, zmienną charakterystykę). Oczywiście jak porówna się Rode NT-1 z kultowym Neumannem to różnicę jednak słychać (a w cenie widać). Każdemu co innego się podoba, różne mikrofony różnie z głosami współgrają, więc warto od czegoś zacząć i szukać dla siebie najlepszego sprzętu.
Jeśli chodzi o kartę dźwiękowa, to nie musisz się martwić. Z tego, co widziałem - w zestawie Rode Complete Studio Kit C-Ware jest zewnętrzna karta dźwiękowa, posiadająca jedno wejście mikrofonowe, jedno wyjście słuchawkowe. Łączy się z komputerem za pomocą USB. Załatwi więc to, czego nie załatwiłaby ani wewnętrzna karta w Twoim komputerze, ani wspomniany SoundBlaster (by mikrofon pojemnościowy działał potrzebne jest w karcie wejście XLR i zasilanie Phantom 48V).
W kwestii książek, podpisuje się pod pytaniem, osobiście polecam książki Pani Bogumiły Toczyskiej, np. "Elementarne ćwiczenia dykcji". Bez wątpienia warto zacząć od konsultacji z logopedą, by to on ocenił z czym mamy problem - jeśli mamy i zadał odpowiednie ćwiczenia, czy lektury. Pozdrawiam.
Dziekuje grodzio za odpowiedź. Faktycznie, w zestawie tak jak wspomniałeś jest USB-Audio-Interface AI-1. Według recenzji jest on całkiem, całkiem w tym przedziale cenowym. Zastanawiałem się jednak czy może to wystarczyć czy jeszcze zainwestować w jakiś przedwzmacniacz mikrofonowy czy na początek lepiej nie przesadzać z obładowaniem się elektroniką. Ale skoro sam mikrofon jak już wspomniałeś jest dobry, to jestem spokojniejszy.
Nie pracowałem na tym zestawie, ale do mikrofonów Rode mam szacunek. To całkiem dobre sprzęty jak na ten przedział cenowy.
W takim razie wypróbuję ten zestaw na sam początek . Jeszcze tylko statyw ale to juz sobie coś wybiorę.
Mam z kolei inne pytanie. Czy ścianki jak np : the t.bone Micscreen XL sprawdzą się i są wystarczające same w sobie czy jednak nie warto w nie inwestować?
Umówmy się, taka ścianka nie czyni cudów. Ale ja osobiście uważam, że pomaga.
Z dodatkowym przedwzmacniaczem (jeden już będziesz miał w interfejsie audio) raczej bym poczekał. Jestem zwolennikiem poszukiwań najlepszych rozwiązań zaczynając od tych najprostszych. Potem w miarę upływu czasu i zdobywania doświadczeń można inwestować w droższe rzeczy albo dokupować różne elementy. Do ww. zestawu, oprócz statywu będą Ci potrzebne słuchawki - zwłaszcza do nagrywania. W przyszłości dobrze byłoby pomyśleć jeszcze o monitorach odsłuchowych.
Co do ścianek, one redukują/niwelują pierwsze odbicie. Ale nie załatwią sprawy pogłosu, jeśli postawisz ściankę w pustym pokoju, gdzie będzie tylko biurko, sprzęt i mikrofon. Mają raczej rolę wspomagającą, traktuję je jako dodatek do adaptacji akustycznej pomieszczenia. Tak jak napisał tomekb - cudów nie zrobią, ale pomóc mogą. Zupełnie inna sprawa to kwestia izolacji akustycznej - czyli czy w pomieszczeniu, w którym będziesz nagrywał jest cicho i nie dochodzą tam żadne niepotrzebne dźwięki (odgłosy ulicy, sąsiedzi, szum instalacji c.o. itd). W tych kwestiach ścianka może odrobinę, naprawdę odrobinę pomóc (jak ją np. ustawimy zew. stroną do źródła dźwięki), ale hałas dzięki niej na pewno nie zniknie.
Faktycznie, może trochę przesadziłem ze stwierdzeniem "wystarczającej samej w sobie" w kwestii ścianki. Oczywiście kluczowe jest wyciszenie całego pomieszczenia i to zapewne z czasem uczynię. Zaś samą ściankę zamówię, bo lepsze to niż nic, tak na sam początek.
Podsumowując: zestaw Rodo, ścianka, statyw. To już mam ustalone. Teraz kwestia słuchawek. Przeglądałem dwie opcje :AKG k240 oraz Beyerdynamic DT100. Testowaliście ?
Tych modeli nie testowałem, ale bardzo lubię słuchawki Beyerdynamic DT770 PRO (dla niektórych są "kultowe", dla innych wręcz przeciwnie). Dobre opinię słyszałem o Audio Technica ATH M40x, i tych nieco tańszych ATH - M30x. Stosunek jakość - cena bardzo dobry. Ale to oczywiście dość indywidualna sprawa.
Warto pamiętać, że jeśli słuchawki będą używane przez wokalistę czy lektora (kogoś przy mikrofonie, a nie np.realizatora w reżyserce), to żeby były to słuchawki zamknięte - nie półotwarte, nie otwarte, tylko zamknięte. Wtedy mamy pewność, że to, co w tych słuchawkach słyszymy podczas nagrania (np.muzykę do spotu reklamowego czy jakieś tło dźwiękowe) - nie wydostanie się na zewnątrz i nie zostanie przypadkiem zarejestrowane przez mikrofon. Model, o którym pisałeś - AKG K240 raczej odpada, bo to konstrukcja półotwarta.
Wydawało mi się, że AKG K240 to konstrukcja zamknięta. Temat zamkniętych słuchawek, już gdzieś wyczytałem i takie modele jakie podałem, pojawiły się w propozycji na innym forum. Beyerdynamic DT770 PRO są konstrukcji zamkniętej z tego co widziałem. Przypatrzę się temu modelowi i najwyżej skusze się na tą opcję jeżeli nie znajdę nic bardziej interesującego.
Jak się popatrzy na AKG K240 to widać, że zupełnie zamknięte nie są. Taka też informacja znajduje się w specyfikacji, na pudełku ("semi-open"), w różnych opisach sklepowych. Więc to pewne. Co do 770PRO - tak są zamknięte, warto ich posłuchać przed kupnem, bo jak pisałem - niektórym się podobają, innym nie.
Dziekuje za rzeczowe odpowiedzi. Właściwie wiem już wszystko co chciałem wiedzieć. Teraz tylko muszę skompletować cały zestaw, a co do słuchawek to posłucham Twojej rady grodzio i najpierw je przetestuję. Temat można zamknąć jeżeli administracja również uzna go za w pełni wyczerpany.
Pozdrawiam i do usłyszenia :)