Gdyby ktoś mógł rzucić uchem... czyli materiał do oceny
Ostatnio z Hubertem (pozdrawiam cię! ;) ) na potrzeby portalu Paranormalium dogrywamy ścieżki lektorów do znajdujących się w bazie serwisu filmów dokumentalnych. Chciałbym, aby ktoś bardziej ode mnie doświadczony rzucił uchem na moje nagranie i ocenił, czy w ogóle nadaję się na lektora :P
Tutaj próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=mgrqR-tpu_0
a tu cały film:
http://www.paranormalium.pl/the-great-global-warming-swindle-2007,film.html
Niestety, nie dysponuję zbyt wysokiej klasy sprzętem, co w pewnym stopniu odbiło się na jakości dźwięku. Ponieważ jednak w lektorowaniu stawiam dopiero pierwsze kroki, nie planuję narazie inwestycji w lepszy sprzęt (obecnie posiadam "marność nad marnościami" pod postacią dwóch mikrofonów stereo w laptopie i mikrofonu Philips SBC MD110).
No cóż... Szczerze mówiąc na pierwszy rzut uchem nic specjalnie ciekawego. Amatorskie odczytanie jak każde inne. Może nie tragicznie, ale też nie fajnie. Ni grzeje ni ziębi moim zdaniem. Trzeba zaznaczyć, że biorąc pod uwagę posiadany sprzęt, jakość nie jest najgorsza :) Pozdrawiam i sukcesów życzę.
Kilka lat minęło, chciałbym poprosić o ponowną ocenę. Co prawda wciąż nie posiadam jakiegoś profesjonalnego studia do nagrań, mam jednak sprzęt zdecydowanie bardziej nadający się do tego typu zastosowań. Załączam nagranie sporządzone przy użyciu jednego z tańszych mikrofonów pojemnościowych typu shotgun:
http://www.paranormalium.pl/ivellios-probka-2014.mp3 (fragment książki Z. Przybylaka "Proroctwa i przepowiednie końca świata i dobre dla Polski")
Przez te kilka lat zdążyłem uruchomić radio internetowe, w którym emituję m. in. nagrywane przez siebie audycje, co niejako wymusiło też większą pracę nad głosem oraz dykcją. Z tą drugą wciąż niestety jeszcze "walczę" ;) ale chyba słychać poprawę w porównaniu z poprzednim nagraniem.
A co mówi Hubert? :) Przykro mi, ale ja nie slyszę radykalnych zmian. Na serio, może to dla mnie zbyt krótki odcinek do porównania. Nie chcę się wgłębiać w kwestie techniczne. Szybka ocena. Nie ma szału. Sory.
Może to też kwestia tego, że tekst w próbce to nie jest jakaś powieść czy wiersz ale praca o charakterze bardziej naukowym, gdzie zbytnie interpretowanie i operowanie głosem nie jest wskazane (tak mi się wydaje). Spróbuję później nagrać coś bardziej pokazowego.
A jak oceniasz dykcję? Bo właściwie na tym mi najbardziej zależy, wskazania co poprawić, itd.
od redakcji: http://www.polscylektorzy.pl/wiadomosci/mam-fajny-glos-i-co-z-tego