Czebotar Robert
- urodzony 18 maja 1969 roku w Rzeszowie. Aktor teatralny, filmowy i dubbingowy, lektor. Współpracuje z Teatrem Polskiego Radia, nagrywa spoty reklamowe. Zajmuje się również komponowaniem muzyki do spektakli teatralnych.
Poznaj twarze i historie polskich lektorów! Poniżej przedstawiamy sylwetki najpiękniejszych głosów lektorów filmowych, reklamowych i dubbingowych. Uwaga! Znalazłeś nieaktualny wpis? Masz dodatkowe informacje lub uwagi? Pisz do nas.
- urodzony 18 maja 1969 roku w Rzeszowie. Aktor teatralny, filmowy i dubbingowy, lektor. Współpracuje z Teatrem Polskiego Radia, nagrywa spoty reklamowe. Zajmuje się również komponowaniem muzyki do spektakli teatralnych.
Robert Czebotar w 1992 roku ukończył Wydział Aktorski warszawskiej PWST, a jego kreacje można było oglądać m.in. w Teatrze Polskim w Warszawie, Teatrze Kameralnym oraz Teatrze Narodowym. Jest doskonale znany polskim telewidzom; na koncie ma kilkadziesiąt ról w serialach takich jak: "Leśniczówka", "Ojciec Mateusz", "Plebania" czy "Barwy szczęścia".
Od marca 1994 roku regularnie współpracuje z Teatrem Polskiego Radia, jest również lektorem w reklamach telewizyjnych i radiowych. Od 1994 należy do ZASP (Związku Artystów Scen Polskich), a w 2009 wstąpił do SLRP (Stowarzyszenia Lektorów Rzeczypospolitej Polskiej).
Od 1995 roku udziela się w dubbingu filmów, seriali i gier kumputerowych. Wśród licznych, kreowanych przez Roberta Czebotara postaci należy wymienić darzonych przez widzów sympatią: Chudego z „Toy Story”, Cyklopa z serii „X-Men” lub pomysłowego Kapitana Planetę.
- Bardzo długo przyzwyczajałem się do brzmienia mojego głosu. Pamiętam zabawną historię. Wiele lat temu w bufecie Teatru Polskiego przy ulicy Karasia znajdował się ogromny, dudniący telewizor. W pewnym momencie, w trakcie spożywania zupy pomidorowej, na ekranie pojawiła się reklama batoników, do której użyczyłem swojego głosu. Myślałem, że ze wstydu schowam się pod stołem. Wydawało mi się wtedy, że brzmię koszmarnie - powiedział w jednym z wywiadów.
W czasach pandemii zaczął udzielać się na Facebook'u w grupie Aktorzy poezją w wirusa, na której artyści czytają wiersze, jednocześnie nagrywają swoje recytacje, a później publikują na stronie w postaci krótkich filmów.
– Jest to inna forma nawiązywania kontaktu z widzami. Tęsknię za sceną, ale mam też spore obawy, że tamten czas już nie wróci, więc relacje widz-aktor trzeba na nowo poukładać. Zawodu nie zmieniłem. Mam nadzieję, że to zawód mnie nie zmieni, bo poza aktorstwem trudniej byłoby się realizować. Wszystko robię z domu: czytam wiersze, nagrywam reklamówki, podkładam dubbingi – wyznał w maju 2020 roku Wyborcza.pl.
Jego wielką pasją jest wędkarstwo. - Łowię od 6 roku życia. Kiedyś, w nagrodę za dobre oceny na świadectwie, dostałem od mamy w prezencie bambusową wędkę Polsping-u i rosyjski kołowrotek „katuszkę”. Łowiłem tym sprzętem metodą „45/125”, czyli 45 minut łowienia – 125 minut rozplątywania zestawu! Do połowy lat 90 najbliższa mojemu sercu była metoda muchowa, teraz łowię głównie na spinning.
Regularnie biorę udział w różnego rodzaju zawodach. Udało mi się wygrać indywidualnie Spinningowe Grand Prix Polski na Mietkowie (2006), w 2004 podczas GP na Turawie byłem 4, w 2008 również na Turawie zająłem 6 miejsce, a podczas GP Polski o Puchar Katowic w 2008 roku wywalczyłem 2 miejsce. Mam również na koncie zwycięstwa w Zawodach Aktorów Wędkarzy w dyscyplinie spinningowej i spławikowej.
Od wielu lat mam przyjemność należeć do elitarnego klubu wędkarskiego MISTRALL FISHING TEAM. W chwilach wolnych od wędkowania, uprawiam na różnych polach zawód aktora - pisze na swoim blogu.
W 2015 roku został uhonorowany Złotą Odznaką Polskiego Związku Wędkarskiego, a w 2016 otrzymał od PZW medal „Za zasługi w rozwoju wędkarstwa”.
(źródło: encyklopediateatru.pl, warszawa.wyborcza.pl, infoWire.pl, polski-dubbing.fandom.com, wikipedia.org, interia.pl, czebotar.wedkuje.pl)
Brak komentarzy