Stodolny Maciej
Dobra dykcja, przyjemna barwa - takie słowa na temat swojego głosu słyszał absolwent Wyższej Szkoły Bankowej - Pan Maciej. Czy zgadzacie się z tą opinią?
Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Dobra dykcja, przyjemna barwa - takie słowa na temat swojego głosu słyszał absolwent Wyższej Szkoły Bankowej - Pan Maciej. Czy zgadzacie się z tą opinią?
Mam na imię Maciej. Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Bankowej na kierunku logistyka. Na przestrzeni lat niejednokrotnie spotykałem się z życzliwymi opiniami na temat swojego głosu. Zwracano mi uwagę na dobrą dykcję, przyjemną barwę i twierdzono, że powinienem spróbować swoich sił w tym kierunku. Do tej pory traktowałem te opinie z dystansem nie wiążąc z tym żadnych planów na przyszłość. Któregoś dnia, zupełnie przypadkowo natknąłem się na niniejszą stronę i pomyślałem, że może jednak warto byłoby zweryfikować wcześniej usłyszane pochlebstwa i oddać swój głos ocenie szerszemu gronu odbiorców. Wspaniale byłoby zaistnieć w jakimś spocie reklamowym czy roli dubbingowej. Czekam na Wasze opinie( zarówno te dobre jak i złe – liczę się z krytyką) bądź ewentualny kontakt jeżeli wpadnę komuś ucho. PS: Niestety nie posiadam profesjonalnego mikrofonu. Wszystko zostało nagrane amatorsko za pomocą dyktafonu w smartfonie więc jakość może pozostawiać trochę do życzenia.
Przyjdzie!! A na co? Na piosenki w sekcji lektorskiej, to na pewno :) Szanuję pomysł, ale byłbyś fatalnym Skazą :P co do innych demuf - nie wiem czemu tak mocno upierasz sie przy tym tembrze - wyluzowanym młodzieńcem z ewidentnym problemem dykcyjno-końcówkowym, bo nie jest on spoko...właściwie jest totalnie nie-spoko. Nagrywaj, słuchaj, nagrywaj, słuchaj, zniechęć się, zmotywuj się, nagrywaj, słuchaj, a potem powtórz proceder. Zachęcam do zgody, a będą nagrody
.... kompletnie nie trafia to do mnie. Jakoś tak gardłowo, na siłę, a chyba nie o to chodzi.
Słaba dykcja, monotonna interpretacja, oddech do poprawy. Przykro to pisać, ale nie rokuje mi Twój przypadek.