Lachowicz-Kosek Katarzyna
W biografiach lektorów w naszej bazie oraz w towarzyskich rozmowach (a okazji do pogawędki na Ogólnopolskich Spotkaniach Lektorów nie brakuje) często przewija się wspólny wątek. Recytowanie tekstów na akademiach szkolnych od początku zapowiadało przyszłe zajęcie... Czy tak będzie również w przypadku Pani Katarzyny?
Pani Katarzyno,
Pozwolę sobie na kilka spostrzeżeń. Przede wszystkim dobrze, że "odważnie" przedstawiła Pani swoją próbkę. A to dlatego, że - przynajmniej ja, i zwłaszcza w próbce 1 - widzę potencjał do czytania audiobooków. Słychać, że ma Pani talent do narracji. Moim zdaniem warto go rozwinąć (technika, o niej później).
Czuje Pani np. pauzy, zawieszki w zdaniach i celowe spowolnienia na końcach zdań. Są fajnie zarysowane przejścia w intonacji między narratorem a kwestiami wypowiadanymi przez postaci.
Pani delikatny, ciepły głos raczej nie pasuje do "mocniejszych" form, ale - sądząc po doborze tekstów - o takich Pani chyba nie myśli.
W próbce 2 zabrakło zdecydowania co do stylu, a właściwie odpowiedniego wyboru. Przydałby się styl dziennikarskiej recenzji, niekoniecznie całkiem "oschły", ale bardziej konkretny. A wkrada się klimat baśniowy:)
Wymowa. Proszę uważać na: hiperpoprawność "ę". Akcent: nie "prosiliśmy" a "prosiliśmy" - ale to, niestety, częsty błąd również wśród zawodowców czy prawie-zawodowców. Oddechy - nie zamykamy (nie sklejamy) ust przed nabraniem powietrza - inaczej ich rozklejenie będzie słychać. Uwaga na końcówki: czyli "jest znany" zamiast "jes znany".
Poza tym, jak mówiłem, moim zdaniem można myśleć o rozwoju, obierając jako cel audiobooki. Powodzenia :)
Panie Przemysławie bardzo dziękuję za miłe słowa, uwagi i wskazówki. Co do drugiej próbki miałam ogromny problem z wyborem tekstu. W sumie to chciałam iść w kierunku reklamy, a w końcu wybrałam coś zgoła innego.
Rzeczywiście dobrze czuję się w narracji. Cieszę się, że „mogę myśleć o rozwoju”. W takim razie nie zamykam tego tematu. Trzeba iść za ciosem. Pozdrawiam:)
Pan Przemysław wypunktował chyba wszystko w kwestii audiobooków. Ja dorzucę, że praca lektora w sensie komercji to przede wszystkim reklamy, narracje filmów korporacyjnych itp. Chcę przez to powiedzieć, że z pozoru prosty zawód lektora w istocie jest bardzo złożony, bo wymaga zdolności różnorodnych interpretacji. Inaczej czytamy reklamę, inaczej film dokumentalny, a jeszcze inaczej film promocyjny czy prezentację korporacyjną. Do tego, aby przebić się na rynku, trzeba mieć w sobie, w tembrze coś nieprzeciętnego czego tutaj niestety nie słyszę, takich głosów jest wiele, więc rozwój w kierunku czytania audiobooków jest chyba najlepszym kierunkiem. Życzę powodzenia i sukcesów!