Petryszyn Aleksander
Dobre wzorce to... dobry początek. Pan Aleksander jest u progu lektorskiej drogi i próbuje nawiązywać współpracę ze studiami nagrań. A w naszym dziale pragnie sprawdzić swe siły, odważnie poddając się ocenie.
Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Dobre wzorce to... dobry początek. Pan Aleksander jest u progu lektorskiej drogi i próbuje nawiązywać współpracę ze studiami nagrań. A w naszym dziale pragnie sprawdzić swe siły, odważnie poddając się ocenie.
Jaka droga czeka dzisiejszego ochotnika? Życzymy, by nie była wyboista i oddajemy mu głos:
"Maciej Gudowski, Jarosław Łukomski czy Krzysztof Kolberger – jeśli chodzi o pracę głosem to ci Panowie stanowią dla mnie wzór do naśladowania. Jestem początkującym lektorem, nie posiadającym dotychczas większego doświadczenia w pracy z mikrofonem. Ukończyłem kierunek Dziennikarstwo, gdzie uczęszczałem na zajęcia z emisji głosu, miałem okazję również praktykować w jednej z lokalnych stacji radiowych. Od pewnego czasu staram się nawiązywać współpracę ze studiami nagrań, sprawdziłem się w reklamie organizacji pozarządowej.
Myślę, że nadszedł najwyższy czas, by sprawdzić swe siły i zostać ocenionym przez fachowców. Czekam na komentarze, zarówno przychylne, jak i te niekoniecznie pozytywne, ponieważ zdaję sobie sprawę, że mój warsztat wciąż wymaga pracy i szlifów".
Muszę przyznać, że ma Pan w głosie to "coś". Barwa jest moim zdaniem interesująca. Na tyle, że może się wyróżnić, zostać w pamięci (a to ważne - bo "poprawnych", lecz niczym się nie wyróżniających głosów jest na pęczki). Lekka chrypka, ta odrobina "żużlu" bywa czasem bardzo przydatna. I m.in. ona zwraca uwagę, ale to dobrze. Gdyby istniały wyłącznie głosy aksamitne, byłoby nudno.
Do tego czyta Pan w sposób swobodny, nie wysilony (co dotyczy próbki 2 i 3). No, próbka 1 to taka konwencja reklamy i tego się nie przeskoczy. Wielu klientów wciąż uważa - i zapewne będzie tak uważać po koniec świata - że jak się porządnie nie przywali, to do nikogo się nie dotrze. Ale to osobny temat;)
A propos czytania bez irytującego wysilenia: jest Pan fajnie blisko pradawnej, złotej zasady, że "lektor w reklamie powinien być sztucznie naturalny i naturalnie sztuczny".
Próbka 1 - Nie bardzo niestety rozumiem, po co za każdym razem wybija Pan i nadaje poprzez pauzy specjalne znaczenie słowom "już" i "lub". Sugeruję podkreślać takie "już" intonacją, naciskiem, ale nie przerwą. Lepiej docisnąć intonacją, ale sklejając z resztą zdania - tak, jak naturalnie mówimy. Inaczej słuchacz zaczyna czekać tylko na to, kiedy Pan znowu przywali: JUŻ! ;)
Słuchał Pan kiedyś np. kogoś z natręctwem dodawania na końcu każdego zdania "prawda"? O, to coś w tym rodzaju;)
Na koniec: problem stary jak istnienie tego działu, czyli hiperpoprawność "ę" (np. "od ręki", "pod ręką"). "Ę" w wydaniu lektorskim nie musi (i nie powinno) tak brzmieć. Ma brzmieć normalnie, tak, jak mówimy na co dzień.
Podsumowując: Pański głos zwraca uwagę. Myślę, że warto dalej pracować!
Serdecznie dziękuję za komentarz, dzięki uwagom wiem w którą stronę kierować swe wysiłki :)
Imho - "...u progu kariery lektorskiej" - może to trochę za dużo powiedziane/napisane, ale słychać jakieś podwaliny :) Tembr ma jakieś drobinki fajnego piasku co nadaje mu charakteru. Melodia czytania blisko poprawnej, a dykcyjnie nie jest źle, ale wizyta u logopedy na pewno nie zaszkodzi - mowa o sybiliantach, o których często tutaj wspominam czyli głoski sycząco-świszczące. Na pewno trzeba się też przyczepić do tej hiperpoprawności i nad tym popracować, bo w zawodzie lektora nie ma miejsca dla tak rażących błędów. Mam nadzieję, że nie zniechęciłem, bo widzę dobre wzorce i determinację w związku z czym życzę powodzenia na drodze do profesjonalizmu!
Witam,
Głos mi się podoba, wydaje się być stworzony do reklam.
Dykcja jest w porządku, ale trochę za dużo hiperpoprawności się wdziera.
Moim zdaniem warto się rozwijać w wybranym przez Pana kierunku.
Pozdrawiam.