Miriam Aleksandrowicz urodziła się 1 września 1957 roku w Warszawie. Była córką Zofii Dybowskiej-Aleksandrowicz, reżyserki teatralnej i dubbingowej, której sztuka dubbingu w Polsce osiągnęła wyżyny.
Zmarła wczoraj królowa dubbingu miała na swoim koncie nie mniej spektakularne sukcesy. Jej reżyseria rozwijała najlepsze tradycje polskiej szkoły dubbingu i uwielbiali ją zaprzyjaźnieni współpracownicy, zwracając się do Miriam Aleksandrowicz pieszczotliwie "Misiu".
- Poruszeni nagłym odejściem, żegnamy Miriam Aleksandrowicz, aktorkę, reżyserkę teatralną i dubbingową, mającą w swoim dorobku aktorskim i reżyserskim ponad setkę zrealizowanych polskich wersji językowych seriali i filmów animowanych, za co została uhonorowana Nagrodą za Szczególne Osiągnięcia w Dziedzinie Dubbingu, członkinię Zarządu nowopowstałej Sekcji Dubbingu ZASP, a także oddaną pracy społecznej w Zarządzie Oddziału ZASP w Warszawie.
Miała tyle pomysłów, planów… Żegnaj, Misiu! - napisali na Facebooku członkowie ZASP.

- /.../ Mama. Mać. Nie tylko moja. Nie tylko nasza. Mama wielu zagubionych dusz. Poszła do Czyża, jej miłości życia. Czuwaj nad nami. Pusto mi strasznie! Dziś na tyle mnie stać... - napisał w poruszającym poście syn Miriam, Jan Aleksandrowicz-Krasko.
Jedna z najpopularniejszych w Polsce aktorek dubbingowych użyczyła głosu w wielu cieszących się ogromnym powodzeniem filmach i serialach (m.in. "Kajko i Kokosz", "Król Lew" czy "Chojrak - tchórzliwy pies"). Jako reżyserka dubbingu stworzyła niezapomniane wersje polskie filmów i animacji, a jej imponujący dorobek dla wielu pozostanie nierozerwalną częścią dzieciństwa.
- Przy obsadzaniu trzeba pamiętać nie o fizycznym podobieństwie aktora do postaci, którą gra, lecz o tym, co dana postać niesie ze sobą (tutaj się w pełni zgadzam z poglądami mojej matki). Ważne jest to, by reżyser dubbingowy posiadał zdolność akceptacji propozycji, przysłuchiwania i prowadzenia aktora, tzn., żeby aktor miał możliwość wejścia w tę postać a nie, że ja odcisnę swoje piętno i zmuszę do mojej wersji - to nie o to chodzi. Tutaj chodzi o połączenie mojej i jego twórczości. Aktor musi włożyć w swoją rolę kawałeczek siebie, bo inaczej nie ma co grać - powiedziała w wywiadzie opublikowanym w 2005 roku na portalu Dubbing.pl.
Odejście Miriam Aleksandrowicz jest dla wszystkich ogromną stratą. Składamy najbliższym wyrazy głębokiego współczucia.
10 lipca Jan Aleksandrowicz-Krasko, syn Miriam Aleksandrowicz, poinformował oficjalnie na Facebooku o szczegółach ceremonii pogrzebowej:
Kochani!
Zawiadamiamy, iż pożegnanie Misi odbędzie się w najbliższy czwartek, 13 lipca o godzinie 14.30 na Cmentarzu Komunalnym Północnym na Wólce Węglowej - sala B.
Prosimy: nie przynoście kwiatów! W związku z tym, że Miriam udzielała się społecznie, chcielibyśmy przeprowadzić zbiórkę właśnie na taki cel. Puszki na datki będą dostępne w trakcie ceremonii, jak również dla chętnych poniżej podajemy dane do wpłaty przelewem.
Fundacja poMOC
KRS: 0000994441
Numer rachunku: 94 1600 1462 1744 3056 1000 0003
Ponieważ Misia była multibarwną osobą i kochała kolory, a w szczególności żółty, będziemy zobowiązani, jeśli w waszej kreacji pojawi się akcent w tym kolorze. Silnie sugerujemy również sportowe obuwie (które również kochała). Wtedy nie będzie Nas nawiedzać...
Dziękujemy za Wasze wsparcie!
Brak komentarzy