Łukasz Nowicki: "Głos dał mi wiele"

Tytuł: Łukasz Nowicki poruszająco o stracie rodziców: "Śmierć ojca była inna..."
Autor: Świat Gwiazd
Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=AbR9yP1Syo8
Data publikacji: 26.03.2024

- Głos zdominował moje życie; dał mi wiele, wiele też pewnie zabrał - stwierdził Łukasz Nowicki w pierwszych minutach wywiadu, gdy pojawił się wątek atrybutów, które determinują zawodowe wybory.

- Opowiedział nie tylko o początkach swojej kariery. Zdradził, że śmierć matki była dla niego ciosem. "Śmierć matki jest prawdziwym odcięciem pępowiny. Przestajesz być dzieckiem". Nie obyło się też bez tematu ojca, legendarnego Jana Nowickiego - czytamy w zapowiedzi odcinka.

Panowie rozmawiali również o sile głosu i pracy w radiu, o "bananowym" dzieciństwie, zdrowiu i formie po pięćdziesiątce oraz o odejściu z programu "Pytanie na śniadanie".

- Ja robiłem to zdecydowanie za długo. Robiłem to 14 lat, chyba jestem rekordzistą w telewizji publicznej. W pewnym momencie fajnie jest zrobić coś nowego, coś zmienić - powiedział Łukasz Nowicki o rezygnacji z "Pytania na śniadanie".

- Zaczyna ci to przychodzić zbyt łatwo. Przestaje ci odpowiadać pewna estetyka. Nagle masz prawie 50 lat, może już nie chcesz być tak pastelowo ubrany, może nie chcesz już sadzić kwiatów, nie umniejszając tym, którzy to robią, rozmawiać o technikach prasowania czy o gastrycznych problemach. Co najważniejsze, 45 razy już taką rozmowę odbyłeś, identyczną przez te lata. Przed świętami są te same rozmowy, przed Nowym Rokiem te same... Zaczynasz się nudzić - podsumował.