Szklarz Maciej
- urodzony w 1965 roku w Opolu. Lektor, prezenter, dziennikarz radiowy i telewizyjny. Najbardziej znany jako lektor Teleexpressu. Słychać go w filmach fabularnych i dokumentalnych, programach reality TV, audiobookach oraz w dubbingu.
Poznaj twarze i historie polskich lektorów! Poniżej przedstawiamy sylwetki najpiękniejszych głosów lektorów filmowych, reklamowych i dubbingowych. Uwaga! Znalazłeś nieaktualny wpis? Masz dodatkowe informacje lub uwagi? Pisz do nas.
- urodzony w 1965 roku w Opolu. Lektor, prezenter, dziennikarz radiowy i telewizyjny. Najbardziej znany jako lektor Teleexpressu. Słychać go w filmach fabularnych i dokumentalnych, programach reality TV, audiobookach oraz w dubbingu.
Maciej Szklarz na krakowskiej Alma Mater, jeszcze podczas pierwszego roku studiów, zgłosił się do studenckiego radia ALMA skąd szybko trafił do Radia Kraków i Telewizji Kraków. Kolejne szlify dziennikarskie zdobywał w kraju i zagranicą. Radio SIGNAL, które założył w norweskim Stavanger, Radio Delta w Bielsku-Białej, TVP Katowice, Radio Bielsko, Radio Zet, BBC i RMF FM – oto ważne przystanki w jego karierze i rozwoju. (MS Media - "O nas").
Na początku lat 90 w Bielsku-Białej powstało Radio Delta, jedna z kilku pierwszych prywatnych rozgłośni w Polsce. /.../ Jednym z prezenterów Delty został Maciek "Mateo" Szklarz. Wrócił dopiero co z Norwegii, gdzie pracował w lokalnym radiu. Absolwent bielskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka dostał do prowadzenia sobotnią listę przebojów i szybko stał się jedną z gwiazd.
Nastoletnie bielszczanki kochały się w jego głosie. Wyczekiwały pod radiem, by na żywo zobaczyć swojego idola w czapeczce z daszkiem na długich, kręconych włosach. To były zupełnie szalone lata. (Wyborcza.pl, Ewa Furtak - "Człowiek z Bielska-Białej, którego głos znają wszyscy Polacy", 2 grudnia 2015).
27 lipca 1998 roku został lektorem Teleexpressu. Był głosem programu do roku 2002, a po wznowieniu współpracy w 2008 słyszymy go w nim do dziś.
- Później był Maciek. Teraz zresztą też jest, bo wrócił po przerwie. Maciek jest świetnym interpretatorem, moim zdaniem ma zdolności aktorskie, bo niesłychanie wyraziście potrafi „wyczytywać” pointy i różne fragmenty wymagające podkreślenia, zaakcentowania. Aż czasem jestem zazdrosny o te jego interpretacyjne „zawijasy”... (Maciej Orłoś, Marek Sierocki – „Teleexpress. 30 lat minęło”, Wydawnictwo RM 2016).
- Lektor w "Teleexpressie" ma kilkanaście sekund na opowiedzenie o tym, na co inni poświęcają cały program. To nie jest proste - stwierdził w wypowiedzi dla Gazety Wyborczej (Wiadomości z Bielska-Białej, 2 grudnia 2015).
W 2014 roku założył firmę MS Media, zajmującą się udźwiękowieniem filmów, realizowaniem polskich wersji językowych filmów fabularnych i animowanych (dubbing) oraz nagraniami reklam i audiobooków.
Słychać go w filmach fabularnych i dokumentalnych (m.in. "Pocztówki z Kabulu" - 2013, "Polscy ratownicy w Nepalu" - 2015), serialach i programach reality TV, audiobookach oraz w dubbingu. Na firmowej stronie MS Media w zakładce "O nas" czytamy, że bezkompromisowo walczy o kulturę języka polskiego. Uwielbia podróże, wędkowanie, siatkówkę i piłkę nożną.
Od 3 września 2020 roku zasiada w Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Lektorów Rzeczypospolitej Polskiej (SLRP).
(źródła: msmedia.com.pl, wyborcza.pl, facebook.com, linkedin.com, filmweb.pl, filmpolski.pl, „Teleexpress. 30 lat minęło” - Wydawnictwo RM 2016, materiały własne)
Brak komentarzy