Permanentny przegląd prasy, portali internetowych, społecznościowych, radia i telewizji. Zbieramy wszelkie publikacje na temat lektorów i ich pracy. Efekt naszych poszukiwań znajdziesz w tym dziale. Jeśli masz coś czego tu nie ma, podziel się linkiem! Koniecznie daj nam znać!
Pamiętacie obsadę polskiej ścieżki dźwiękowej bajki o ekologii, którą dzieciaki kochały? Kreskówka o przygodach superbohatera w ogóle miała szczęście do sław użyczających głosów postaciom. "Obsada, że szczęka opada" - przypomina Kultura Gazeta.pl.
Większość widzów kultowej kreskówki, czyli wychowanych w latach 90. dzieciaków, doskonale pamięta całą sekwencję, kiedy do akcji wkraczał ekologiczny superbohater.
"Ziemia! Ogień! Wiatr! Woda! Serce!" - wykrzykiwali obdarzeni przez Gaję magicznymi pierścieniami planetarianie, czyli grupa nastolatków z różnych zakątków świata. I oto wspólnymi siłami przywoływali swojego czempiona. Promienie energii łączyły się w świecącą tęczę, a potem pojawiał się on. "Z waszych połączonych mocy powstaję ja, Kapitan Planeta!" - oznajmiał nasz bohater, po czym spuszczał łomot złolom, którzy chcieli zatruć środowisko i w efekcie wybić też wszystkich ludzi.
Główną rolę chciał zagrać Tom Cruise. Obsada pękała od dużych nazwisk
Serial "Kapitan Planeta" uczył młodocianych widzów o niebezpieczeństwach związanych z zanieczyszczeniem środowiska. A także pokazywał im, jak sami mogą brać sprawy we własne ręce i chronić przyrodę wokół siebie. I robił to wyjątkowo skutecznie. W samych Stanach żadna inna pedagogiczna i proekologiczna bajka nie odniosła aż takiego sukcesu - licząca 113 odcinków pierwsza seria była drugim najdłużej nadawanym serialem animowanym w kraju. Pochłonięte akcją dzieci mogły nie zauważyć, że w obsadzie ich ulubionej bajki występowały najgłośniejsze nazwiska branży rozrywkowej tamtej dekady.
Wiele osób może to zaskoczyć, ale przez krótką chwilę tytułowego bohatera grał sam Tom Cruise. Reżyser ścieżki dźwiękowej Marsha Goodman w podcaście "Slate’s Decoder Ring" wyjawił, że znany aktor sam się zgłosił do udziału w projekcie. Cruise nagrał nawet kilka odcinków, ale musiał ostatecznie zrezygnować z roli. W Kapitana Planetę wcielił się więc David Coburn i to jego głos kojarzą widzowie.
My z kolei w polskiej wersji językowej słyszeliśmy Roberta Czebotara i był to wybór pierwszoligowy. Dla kontekstu dodajmy, że to także on dubbingował w latach 90. m.in. szeryfa Chudego z "Toy Story" od Pixara, Profesora Atomusa w "Atomówkach" czy Cyklopa z "X-menów".
[...] To nie koniec atrakcji. W oryginalnej ścieżce dźwiękowej występował przez dwa lata Sting, który wcielał się w niejakiego Zarma. I robił to dla sprawy, bo jego postać była zdecydowanie negatywna. Z kolei królowa komedii romantycznych Meg Ryan jako pierwsza zagrała w bajce dr Barbarę Blight, inaczej doktor Zarazę, zaś święcący w ostatniej dekadzie XX wieku triumfy choćby dzięki roli w "Parku Jurajskim" Jeff Goldblum przyjął rolę mutanta Verminousa Skumma (pół człowieka - pół szczura). Ojciec Charliego Sheena, gwiazda kultowego "Czasu apokalipsy" Martin Sheen był tutaj ekoprzestępcą Chytrusem Szlamem, a nagrodzony Oscarem James Coburn zagrał bezwzględnego i wyniszczającego środowisko biznesmena Szachraja Szwindla.
[...] Wrażenie robią też nazwiska innych członków obsady polskiej ścieżki dźwiękowej "Kapitana Planety".
Najlepszy ze wszystkich wiedźminów Geraltów, czyli Jacek Rozenek podkładał głos pod jednego z głównych bohaterów, Kwame. Ten miał pierścień z mocą Ziemi i pochodził z Afryki. Piotr Adamczyk od czwartego do szóstego sezonu grał Wheelera z mocą ognia, zaś Jacek Braciak był Ma-Timem, który dzierżył pierścień z mocą serca.
Brak komentarzy