Stefańska Agata
Wszystko jest możliwe, jeżeli nie zamykamy się na nowe rzeczy. "Kocham aktywnie spędzać czas" - deklaruje Pani Agata, która podjęła wyzwanie i od dziś gości w naszym dziale. Życzymy powodzenia!
Rodzina i znajomi mówią, że masz fajny głos. Marzysz o pracy lektora, ale brakuje Ci pewności i doświadczenia? Sprawdź się tutaj! Wykup wizytówkę, poddaj się ocenie odwiedzających, zostaw namiar do siebie. Kto wie, być może wpadniesz komuś w ucho!
Wszystko jest możliwe, jeżeli nie zamykamy się na nowe rzeczy. "Kocham aktywnie spędzać czas" - deklaruje Pani Agata, która podjęła wyzwanie i od dziś gości w naszym dziale. Życzymy powodzenia!
Mam na imię Agata i mam 35 lat. Jestem żoną i mamą dwójki dzieci. Od 4 lat pracuję jako Asystentka Zarządu w spółce-córce niemieckiej firmy w Poznaniu. Jako Asystentka podejmowałam się najróżniejszych zadań czy wyzwań, niejednokrotnie amatorsko dubbingując polskim głosem w filmach nagrywanych przez Prezesa naszej firmy z Niemiec.
Wtedy otrzymywałam feedback od wielu osób, że bardzo dobrze się mnie słucha, że mam radiowy głos i nienaganną dykcję.
Czytam również regularnie moim dzieciom, które siedzą wtedy jak zaczarowane, a kiedy tata ma mnie wyręczyć, to dzieci jednogłośnie protestują: „Nieeee, mama ładniej czyta” :). Jako dziecko wielokrotnie brałam udział w konkursach recytatorskich, występowałam też jako konferansjerka i tak ta pasja towarzyszy mi od wielu lat.
Obok tego - kocham aktywnie spędzać czas, uwielbiam również mój ogród, który tworzę z sercem, a on w zamian koi moje zmysły przez dobre 4 miesiące każdego roku. Chętnie też gotuję, maluję i aranżuję swoje wnętrza.
Dzień dobry,
Faktycznie, trudno złapać Panią na jakiejś poważniejszej wpadce dykcyjnej. Choć licho nie śpi i w próbce 3 chwila nieuwagi z "miała" zrobiła "miaa". Powiedzmy, że to zdarza się nawet w domu z fortepianem ;) Ale w nagraniach profesjonalnych nie może się pojawić.
A propos profesji - udział w konkursach recytatorskich to częsty, wspólny punkt w lektorskich życiorysach. Skłonności do wygłaszania tekstu / czytania ujawniają się najczęściej od samego początku. To się ma albo nie. U Pani to upodobanie oczywiście słychać. Pasja nie zawsze staje się uprawianym zawodem. Ale czy to jest najważniejsze?
Fajnie, że czytanie sprawia Pani radość. I miło, że się tym Pani podzieliła!